Trochę
zaniedbałem tego bloga, czyż nie? Więc się nieco zrehabilituje i
napiszę o czymś w co niedawno grałem. Na tapetę wezmę tytuł
Maxis oraz EA czyli:
W
najnowszą odsłonę cyfrowych lalek Barbie wyrobiłem 160 godzin od
kiedy latem został tytuł udostępniony za
darmo
na Originie. Miałem co prawda niezłą przerwę, ale ze względu na
mojego przyjaciela JanaFona01
który pokazywał na swoim blogu (na którego zapraszam) no i mi
nieco prywatnie co robił w swojej rozgrywce, nabrałem ochoty
ponownie zagrać. Między innymi po powrocie utworzyłem Simowego
avatara Agenta 47 z serii "Hitman"
wyszedł mi tak 2/10 jeśli mam być szczery, ale jeśli chcecie nim
zagrać to jest udostępniony w mojej galerii.
Link do
bloga JanaFona01:https://recenzentnijaki.blogspot.com/?fbclid=IwAR0LS7-Phzxy9foeO-kpWz8dTwyKZubhwYTNArcy74nFAZRdBqhQM-YroxY
Mój nick
w galerii The Sims 4:SilverApril2001
Jednak
ile można grać w podstawkę bez jakiejkolwiek zawartości
dodatniej? Tak się akurat składa że podczas świąt EA było takie
miłe i przeceniło dodatki o 50% oraz pakiety rozgrywki o 25%.
Postanowiłem że kupię pomimo faktu że polityki dodatków
wydawanej przez elektroników nie lubię i choć wciąż sądzę że
te rozszerzenia są za drogie lepiej już za nie zapłacić 70 a nie
150zł.
Więc
kupiłem dwa dodatki i jeden pakiet rozgrywki tracąc do siebie
resztę szacunku jakiego już prawie nie miałem. Dodatki
jakie zakupiłem to:
-"Miejskie
Życie"
-"Cztery
Pory Roku"
a Pakiet
Rozgrywki to:
-"Ucieczka
w Plener"
Powiedzieć
że kupno tych dodatków to był game changer to jak nic nie
powiedzieć bo gra nabrała w końcu więcej różnorodności.
Zaczynając od dodania ubrań dla simów przez ogromną ilość
przedmiotów do budowy na parcelach kończąc na najważniejszych
zmianach podczas gameplayu.
Cztery
pory roku np.
Ubrania
na ciepłą jak i zimną pogodę są w końcu do czegoś użyteczne,
zmieniająca się pogoda podczas różnych pór roku jest przepiękna
a kalendarz to ładny organizer który nas informuje o
najróżniejszych świętach w których możemy brać udział. Są
one dobre dla większej różnorodności z resztą sami możemy tego
typu "iwenty" stworzyć. Według mnie obowiązkowy dodatek
do TS4 zdecydowanie najważniejszy i ten bez którego nie warto grać,
pomimo że nie na to rozszerzenie byłem najbardziej ciekawy.
Miejskie
życie to te rozszerzenie które chciałem kupić bardziej dodaję
między innymi:
Nowe
miasto "San Myshuno" gdzie w przeciwieństwie do
standardowych miast możemy zamieszkać w mieszkaniach a nie domach,
jest to bardzo ważne w końcu sporo osób meszka w blokach (ja co
prawda nie ale wiele innych osób tak) więc dzięki temu mogą się
bardziej wczuć w rozgrywkę. Tak samo jak w CPR tutaj też możemy
uczestniczyć w różnorodnych wydarzeniach dziejących się w
różnych dzielnicach miasta. Ilość karier które możemy podjąć
została zwiększona, między innymi można w końcu podjąć karierę
polityka (więc jak chcieliście mieć w swojej rozgrywce Trumpa bądź
Putina to drzwi otwarte) krytyka sztuki czy specjalisty od mediów
społecznościowych. No i dodana zostaję cechą charakteru
"wegetarianin" żeby osoby nie jedzące mięsa mogły się
cieszyć że łatwiej im będzie się odwzorować w grze, ewentualnie
jak lubicie torturować swoich cyfrowych podopiecznych, ciągle można
dawać jedzenia zawierające mięso żeby ciągle chodził z
mdłościami.
Ucieczka
w plener natomiast...
Żeby
oddać na początku sprawiedliwość jest to pakiet rozgrywki a nie
dodatek więc mniejsze rozszerzenie po którym nie można tyle
oczekiwać. Co nie zmienia faktu iż poza namiotami, kilkoma innymi
przedmiotami do budowy parceli i kilkoma ciuchami dla simów
niespecjalnie jest tu wiele ciekawej zawartości. Lokacja wakacyjna
"Granitowe Kaskady" jest krótko mówiąc..... meh, nie ma
tu prawie nic do roboty przez co szybko będziemy chcieli wrócić do
życia codziennego. Kompletnie przeciwnie do życia realnego, niezła
ironia.
Podsumowując
z jednej strony robi mi się niedobrze na myśl że zapłaciłem
prawie 200zł EA, ale z drugiej strony te rozszerzenia zmieniają
sporo w grze i teraz nie wyobrażam sobie rozgrywki bez nich. Na tym
kupno dodatków się nie skończy ale czekam na kolejną promocję bo
pełnej ceny w życiu nie zapłacę, ale na razie wystarczy mi to co
mam.
P.S.
Zainstalowałem również najważniejszy mod bez którego nie wiem
jak mogłem grać bo "extreme violence" to coś
czego ta gra potrzebuję. w końcu mordowanie simów to najlepsza
część zabawy, czyż nie? Mam jeszcze "MC Command Centre"
ale kogo by mod odpowiadający za kontrolę nad całym miastem
obchodził w końcu, czyż nie?








a dziękuje
OdpowiedzUsuń